Nad petycją o wstrzymanie finansowania powiatowego programu in vitro najpierw obradowali radni z komisji spraw społecznych, a na dzisiejszej sesji wszyscy radni powiatowi.

Anna Bujacz w imieniu komisji oświadczyła, że jej członkowie są za odrzuceniem petycji.

Na dzisiejszej sesji prawo głosu dostał Kacper Lesień, 23-letni pabianiczanin, który zebrał podpisy pod petycją i zgłosił ją do Rady Powiatu Pabianickiego.

Zobacz też: Parafianie z Kolbego przeciwko in vitro. Po niedzielnej mszy zbierają podpisy pod petycją [SONDA]

W kilkunastominutowym wystąpieniu przedstawił argumenty przeciwko dalszemu prowadzeniu i finansowaniu tego programu leczenia niepłodności przez powiat pabianicki.

– Reprezentuję ponad 700 osób, które sprzeciwiają się temu, co Państwo uchwalili rok temu - mówił młody pabianiczanin.– Naszym celem nie jest piętnowanie osób, które już skorzystały z programu, ale nie można się godzić na dalsze nieetyczne postępowanie.

Takim postępowaniem, jego zdaniem jest "hodowla zarodków", "zamrażanie zarodków" i ich niszczenie w przypadku, gdy zachodzi podejrzenie o nieprawidłowy rozwój.

– Godzi to w nauczanie Kościoła - twierdził Lesień.

Podnosił też, że życie ludzkie (jak orzekł Trybunał Konstytucyjny w 2018 roku) zaczyna się od momentu poczęcia i to co się dzieje z zarodkiem jest niegodne człowieka.

Jest 10 ciąż, ale 6 zarodków zamrożono. To skandal - uważa Kacper Lesień.

Dyskusji nad tym punktem programu sesji Rady Powiatu nie było. Radni od razu przeszli do głosowania.

Za odrzuceniem petycji głosowali: Henryk Brzyszcz, Anna Bujacz, Wioletta Domańska, Henryk Gajda, Jarosław Habura, Krzysztof Habura, Paweł Kania, Arkadiusz Jaksa, Ewa Lewandowska, Krzysztof Pacholak, Anna Pierzchała-Gładysz, Łukasz Stencel, Jadwiga Wadowska-Gryzel, Maria Wróbel.

Za przyjęciem petycji głosowali: Robert Rządziński, Krzysztof Waligórski i Florian Wlaźlak. Od głosu wstrzymali się Waldemar Flajszer, Jarosław Kosmala, Jarosław Lesman, Andrzej Owczarek i Marcin Wolski.