ad

W porzuconej torbie było 1.270 działek. Zawartość torby (przyjmując, że jest w niej marihuana) na czarnym rynku warta jest około 45.000 zł.

W niedzielę o godz. 12.20 do dyżurnego Straży Miejskiej zadzwonił pabianiczanin zamieszkały przy ul. Dąbrowskiego. Poinformował, że pod balkonem jednego z bloków leży podejrzanie wyglądająca torba podróżna. Zajrzał do niej. Znalazł plastikowe torebki z suszem roślinnym.

Strażnicy pojechali na miejsce. Okazało się, że w torbie o wymiarach 40 x 40 x 60 jest 1.270 torebek z ciemnozielonym suszem.
Strażnicy powiadomili policję. Przekazali funkcjonariuszom torbę z dziwną zawartością.

- Na razie nie mamy informacji, co to za substancja - mówi TomaszWójcicki z pabianickiej policji. – Zawartość torebek została przekazana do badań.

Przy torbie kręciło się kilka osób. Okazało się jednak, że 31- i 52-latek to osoby, które zgłosiły znalezisko strażnikom miejskim.

Policja zabezpieczyła torbę. Właściciel na razie jest nieznany, ale policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.