17 października do użytku kierowcom została oddana droga wschodnia przy zrewitalizowanym placu na Starym Mieście. Ruch NIE odbywa się w obu kierunkach. Wschodnią stroną można przejeżdżać samochodem od Piotra Skargi w kierunku Warszawskiej. Do oznakowania skrzyżowania nie można się przyczepić, natomiast do orientacji kierowców w terenie już tak. Niestety, wielu z nich ignoruje wprowadzoną organizację ruchu, nie patrzy na znaki i jeździ jak im wygodnie.
- We wtorek rano jechałam ulicą Stary Rynek i stanęłam na pasie do skrętu w lewo w ulicę Warszawską. Facet za kierownicą wielkiego dostawczaka wjechał pod zakaz, zajechał mi drogę i jeszcze chamsko wymachiwał rękoma, że niby ja źle się ustawiłam. Na koniec popukał się w czoło, wykonał nerwowy manewr i pojechał dalej, pod prąd oczywiście, w kierunku Piotra Skargi – opowiedziała nam Czytelniczka.
Zakaz wjazdu jest tu notorycznie łamany. Wystarczyło niecałe pięć minut naszych obserwacji, by wychwycić kilka takich przypadków.
Komentarze do artykułu: ul. Stary Rynek: kierowcy jeżdżą pod prąd
Ten artykuł ma wyłączoną opcję komentarzy