- Mamy nadzieję, że teraz przejmą to profesjonaliści i rozszerzając te zebrane przez nas informacje, wydadzą je w szerszej oprawie – ze skromnością mówił doktor Jan Jagusiak na spotkaniu autorskim w bibliotece miejskiej.

Po raz pierwszy w historii Pabianic mamy piękny zbiór ludzi sztuki. Są nazwiska, krótkie biografie, zdjęcia, historie przedstawień. Książka Jagusiaków „Pabianiczanie w służbie muz” to takie who is who (z pol. „kto jest kto”) pabianickiego świata artystycznego.

- Wiemy już, kogo pominęliśmy. Jednych celowo, bo nie było miejsca, o niektórych niestety zapomnieliśmy – przyznaje pan Jan.

W książce oprócz opisów wszystkim znanych artystów jest wielu zapomnianych, nieznanych i czasami niedocenianych. Miłośników muzyki ucieszy biogram Krystyny Kałużki, wybitnej skrzypaczki i cenionej nauczycielki, która przez 30 lat była pierwszą skrzypaczką w orkiestrze Henryka Debicha. Kto pamięta wyrosłego w „zedeku” przy PZPB wybitnego bas-barytona Marka Ziemniewicza? Jagusiakowie opisują, z kim występował, gdzie i co śpiewał. Obecnie jest reżyserem i profesorem śpiewu w Gliwicach.

Z książki dowiadujemy się o losach i sukcesach wielu pabianiczan w kraju i zagranicą. Na przykład artysty malarza Andrzeja Szumigaja. Niewiele osób wie, że jedna z bardziej znanych w Polsce malarek Krystyna Owczarska pochodzi z Pabianic, a artysta plastyk, profesor łódzkiej ASP Lech Kunka jest pochowany w rodzinnym mieście na cmentarzu komunalnym. Wspominają też malarski ród Majewskich – Adama, Maksymiliana i Macieja.

Nie pominęli także ludzi teatru. Kilka słów poświęcili reżyserowi młodego pokolenia Monice Powalisz i aktorom: Piotrowi Szulcowi, Jakubowi Papudze. Ale jest też urywek o Krystynie Mikołajewskiej, która grała Sarę, nałożnicę Faraona u boku Zelnika. Są krótkie wspomnienia o Sewerynie Butrymie i Janie Prosnaku. Znajdziemy notkę biograficzną scenografa Bogdana Sölle i operatora Stanisława Lotha.

- Dla mnie wielkim odkryciem jest Tadeusz Woldański, świetny malarz, utalentowany muzyk i patriota, zgładzony przez gestapo. Nie mogło w książce zabraknąć słów zachwytu dla talentu Magdaleny Hudzieczek-Cieślar. To wyjątkowa propagatorka muzyki poważnej w naszym mieście. Cieszymy się, że mogliśmy pisać o pracy i załączyć nieznane dotychczas zdjęcia o pierwszym twórcy oper w Pabianicach Tadeuszu Miłku – wyliczają autorzy książki.

Nie zabrakło wśród całej plejady dawnych i współczesnych chórmistrzów. Na przykład Jerzego Andrycha, który był dyrygentem wielu chórów kościelnych i organistą. Sporo miejsca poświęcili uzdolnionym muzycznie rodzinom Prosnaków, Debichów, Hansów…

Ale nie zapomnieli też o jazzmanach (Janusz Zabiegliński), rockmenach i pabianickich kapelach młodzieżowych. Z książki można się dowiedzieć, że Marek Koszada grał w Animato i w zespole Pewex.

- Największy problem był ze zmieszczeniem zbioru ogromnego materiału na 200 stronach – przyznaje Grzegorz Jagusiak. - Kilka razy książka była już gotowa, ale trzeba było ją przebudowywać, żeby coś nowego dołożyć.

- I niestety wyrzucać – dodaje pan Jan.

Zebrali 1.500 zdjęć. Do książki zmieścili zaledwie 300.

- Zdobywaliśmy je z prywatnych zbiorów, przez internet, z muzeum, bibliotek i wszystkich miejskich instytucji kultury, a także z Łodzi, innych miast polskich i ze świata - wylicza Grzegorz.

Pan Jan osobiście odwiedził 100 osób w ich domach. Wysłuchiwał historii, wspomnień. Robił notatki.

- Wiele informacji zebrała moja żona Jadwiga, za co jej z synem dziękujemy na końcu książki – zdradza pan Jan. - Ta książka to finał zbierania materiałów przez ostatnie ćwierć wieku.

Cały dział jest poświęcony tancerzem. Mało kto wie, że Ryszard Baranowski po ukończeniu szkoły baletowej w Warszawie występował w Operze Poznańskiej. Tancerka z Pabianic Anna Jach (absolwentka ASP) wyjechała do Paryża, gdzie nie tylko tańczy w zawodowym balecie, ale też pracuje jako artysta malarz.

W Paryżu wystawia swoje prace artystka Anna Maria Poleska. W Niemczech gra zawodowo na skrzypcach Katarzyna Ratajska-Okroj (absolwentka Akademii Muzycznej). Za Odrą Miłosz Andrzejczak występował jako baletmistrz, a ostatnio zajął się szkoleniem tancerzy.

- Pisaliśmy do nich wszystkich maile, prosiliśmy o informacje, o zdjęcia – mówi Grzegorz. - Nie wszyscy odpisywali.

Na 200 stronach książki znajdziemy około 100 biogramów – 75 dłuższych i 20 krótkich notatek. W sumie wymienionych jest 600 nazwisk - artystów zawodowych i amatorów. Ludzi sztuki związanych z wszystkimi instytucjami kultury w Pabianicach przez ponad sto lat.

 

------------

Dr Jan Jagusiak – pedagog, socjolog, publicysta, absolwent i doktor uczelni w Krakowie, Warszawie i Łodzi. Urodził się w gm. Dłutów, ale od pół wieku związany jest z Pabianicami. Obecnie wykłada w Wyższej Szkole Humanistyczno–Ekonomicznej. Autor i współautor wielu publikacji (popularnych i naukowych), m.in.: „Pabianickie historie z pogranicza: trzech pokoleń Kraju Warty i GG” ,”Polacy w Europie”, „Polacy - Niemcy, kronika dobrych kontaktów” (zyskała uznanie Helmuta Kohla - list pochwalny do ambasady RP w Berlinie). W sumie napisał 10 książek, w tym trzy z synem Grzegorzem.

Grzegorz Jagusiak jest informatykiem, a poligrafią zajmuje się z zamiłowania. Prowadzi stronę www.pabianiciana.pl. Razem z ojcem wydał w 2005 roku pierwszy i wciąż najlepszy przewodnik po Pabianicach i okolicach „Traktem Jana Długosza”. Spod ich ręki wyszła w 2007 roku praca „Stulecie Parafii NMPR w Pabianicach”.

------------

Książkę „Pabianiczanie w służbie muz” można kupić w księgarniach (Zamkowa „jamnik”, św. Jana), filiach biblioteki miejskiej i w muzeum.