Sinice, a szczegółowo mówiąc toksyny przez nie wytwarzane mogą być groźne dla ludzkiego organizmu. Nie chodzi tylko o kontakt z sinicami w wodzie, ale także oddychanie powietrzem unoszącym się nad kąpieliskiem, gdzie kwitną sinice, może doprowadzić do zatrucia.

Dlatego ratownicy i pracownicy pabianickiego sanepidu, sprawdzają stan wody. Wczoraj po południu otwarto kąpielisko po zamknięciu z powodu zakwitu sinic.

– Niestety sinice mają u nas dobre warunki do życia - mówi Piotr Adamski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. –Upały sprawiły, że temperatura wody sięga nawet plus 27 st. Celsjusza.

Kwitnąca woda w Lewitynie Życie Pabianic

Wysoka temperatura, to jeden z warunków przyspieszających rozmnażanie się sinic. Pozostałe to delikatne falowanie wody i dostęp do azotanów i fosforanów, a te pochodzą z pobliskich pól.

– Mamy 3 hektary stawów, o głębokości do 2 metrów-dodaje dyrektor Adamski.

Jeszcze nikt nie wymyślił jak z nimi walczyć. To organizmy bardzo odporne na susze i wysokie temperatury. Są w stanie przetrwać w każdych warunkach na ziemi.