W dniu finału przeliczono 222.000 złotych. Trwały jeszcze licytacje na allegro, dlatego nie była znana ostateczna kwota. Organizatorzy wiedzieli już, że padnie rekord. Nie było wiadomo tylko, o ile będzie więcej.

- To wszystko dzięki pracy setek wolontariuszy i wielu ludzi, którzy zaangażowali się w zbiórkę pieniędzy. Ale to wszystko również dzięki naszym sponsorom. Bez nich nie byłoby imprez, które w naszym mieście rozpoczęły się już w piątek – mówi Dariusz Kamieniak, szef pabianickiego sztabu WOŚP.

W tym roku pieniądze trafią do specjalistycznych oddziałów dziecięcych.

Dokładnie było: z puszek - 219.791,31, z aukcji allegro - 17.404,61 zł, z akcji "Złota Klasa" - 15.179,64 zł. Razem dało to 252.375,58 zł.

Oto tekst opublikowany przez pabianicki sztab WOŚP na Facebooku:

"27. finał WOŚP w Pabianicach dobiegł końca. Wszystkie pieniądze z puszek policzone, zakończone i opłacone aukcje Allegro, wolontariusze odbierają podziękowania. Nadszedł więc czas na podanie do publicznej wiadomość kwoty, którą udało się zebrać w Pabianicach. Standardowo jest to kwota wyższa niż w poprzednim roku. Pabianiczanie zaczynają przyzwyczajać nas do tego, że z roku na rok bijemy rekordy. Choć przyznam się szczerze, patrząc na pogodę i to, że była to niedziela niehandlowa, nie wierzyłem w ten rekord. Myliłem się. I za tą moją chwilę zwątpienia w mieszkańców naszego miasta - publicznie PRZEPRASZAM!

Kwota, którą zaraz zobaczycie na filmiku, bardzo nas cieszy, ale jest to kwota, która wychodzi z naszych wyliczeń i musi być zweryfikowana przez bank i Fundację. W kwocie tej nie ma na pewno wartości walut obcych, których w tym roku było wyjątkowo dużo. Dodatkowo, do banku przekazaliśmy dwie złote obrączki i jeden pierścionek.

Jak tylko dostaniemy potwierdzenie z Fundacji, natychmiast Was o tym poinformujemy.

Jeszcze raz dzięki za wszystko! Dariusz Kamieniak".