Pełna sala widzów oglądała dzieci i młodzież z Zespołu Pieśni i Tańca "Bychlewianka". Były popularne tańce ludowe, takie jak krakowiak oraz przyśpiewki. Gdy na scenie pojawili się najmłodsi, publiczność klaskała w rytm „kuku, kuku”.

W przerwach zorganizowano licytacje. Zebrano z nich łącznie 755 złotych.

Na początek koszulka WOŚP dla malucha mierzącego 110 centymetrów poszła za 100 złotych. Szczęśliwcem była pani Klaudia, która z radości całowała zarówno wolontariusza licytującego gadżet, jak i dziewczynkę trzymającą puszkę. Kolejne licytacje również budziły emocje. Fotografia przedstawiająca tancerkę z „Bychlewianki” poszła za 100 złotych, które przekazała Agatka. Kubek wylicytowano za 80 złotych, a torebkę na zakupy - za 125 zł. Później licytowano dwie koszulki przekazane przez zespół. Poszły za 40 zł (do puszki wrzucono 50 zł) oraz 30 zł. Koszulka WOŚP w rozmiarze M została wylicytowana za 110 zł. Obraz przedstawiający most kupił Tomasz Morzyszek, który prowadził wszystkie orkiestrowe licytacje. Na koniec pod młotek poszedł kalendarz ścienny WOŚP i worek szkolny. Chętnych było wielu. Ostatecznie komplet osiągnął najwyższą kwotę, czyli 160 złotych.

W sobotę od rana będą kolejne imprezy. Finał już w niedzielę. Więcej przeczytasz o tym TUTAJ.