11 głosów „za”, 9 „przeciw” i 1 „wstrzymujący”. To finał głosowania za odwołaniem przewodniczącego Dariusza Wypycha (PiS). 

Wynik głosowania przewodniczący Rady Miejskiej przyjął spokojnie. Był bardzo blady. Wypych szefował Radzie od 19 września 2012 roku, gdy radni zjednoczyli się i chcieli odwołać ze stanowiska przewodniczącego Andrzeja Sautera. Sauter nie dał radnym szansy na odwołanie. Sam zrezygnował. Wypych wcześniej był wiceprzewodniczącym RM.

Teraz przewodniczącym zostaje najstarszy z radnych. Jest to Radosław Januszkiewicz (SLD).

Przewodniczący Rady Miejskiej dostaje około 2.500 zł. Jego zastępcy po około 1.800 zł. Zwykły radny ma około 1.100 - 1.200 zł. Gdy Wypycha odwołali, jego dochody dramatycznie zmalały.

Jak dowiedziało się Życie Pabianic, Januszkiewicz natychmiast zostanie przewodniczącym Rady. To porozumienie PO, SLD i Niezablokowanych. Co skłoniło radnych do tak drastycznych zmian w Radzie Miejskiej?

 

 

Może fakt, że Wypych na konwenty Rady Miejskiej sprowadzał kolegów: Krzysztofa Ciebiadę i radnego Mariana Koczura (nie ma klubu w radzie). Jest taka zasada od lat, że konwent to spotkanie tylko szefów klubów. Czasami dołączają do nich wiceprzewodniczący. Wypych złamał tę zasadę. Czy dzisiejsza sytuacja będzie miała ciąg dalszy? Mogą teraz odwołać Koczura i Monikę Cieślę z przewodniczących komisji. Dowiemy się tego na kolejnej sesji.

Dni Koczura mogą być policzone, bo o godz. 23.10 radni dowiedzieli się, że jego kontrole z 2012 roku, prowadzone w ramach Komisji Rewizyjnej, nie są dokończone. Tłumaczył się na sesji, że: „z przyczyn od niego niezależnych”.