ad

- To była największa zbiórka odpadów wielkogabarytowych – cieszy się prezydent Zbigniew Dychto. - Co roku wyrzucamy coraz więcej.
Przed Wielkanocą z pabianickich ulic ciężarówki Eko-Regionu zebrały niemal 46 ton szaf, regałów, tapczanów i wersalek. Bardzo dużo było też opon, bo aż 25 ton 915 kg. Coraz mniej wyrzucamy telewizorów i monitorów - tym razem wystawiliśmy ich przed domy zaledwie ponad 3 tony. Zebrane pralki, radia, drukarki, czyli urządzenia elektryczne i elektroniczne, ważyły prawie 4 tony. Samych lodówek zebrano 3,6 tony. Metalowych odpadów były prawie 2 tony, a baterii i akumulatorów – 420 kg. Wszystkie zebrane przedmioty są rozdrabniane i wywożone na wysypisko śmieci.
- Następnym razem prosimy o wystawianie niepotrzebnych rzeczy dzień wcześniej, bo ciężarówki na wyznaczone trasy wyjeżdżają już o godzinie 6.00 i nie ma szans na powtarzanie przejazdu – mówi pracownica Eko-Regionu.
Rok temu wiosną wyrzuciliśmy 15 ton rupieci, a jesienią – 75 ton. Wtedy wyrzuciliśmy między innymi 44 tony wersalek, tapczanów, łóżek, szaf i regałów. Było 13 ton opon i 5 ton lodówek i pralek. Mało było telewizorów (950 kg), ale dużo więcej akumulatorów (3 kg).
Kolejna zbiórka wielkogabarytowa jest zaplanowana na jesień.