59-letni mieszkaniec Ksawerowa przyszedł wczoraj rano do wójta Adama Topolskiego. Wizyta zakończyła się interwencją policji i strażaków. Pisaliśmy o tym TUTAJ

- Nim wróciłem do gabinetu, ten pan zamknął drzwi od wewnątrz - opowiada wójt Topolski. – Z taką wiadomością przyszła sekretarka.

Wezwano policjantów. Mają blisko, bo komisariat jest w tym samym budynku, co Urząd Gminy. Policjanci poprosili o pomoc strażaków.

Pojechały trzy zastępy zawodowców z Pabianic.

- Przystawili drabinę do okna gabinetu, ale nie musieli wchodzić – opowiada Szymon Giza, rzecznik PSP.

W tym czasie pracownik administracyjny urzędu rozwiercił zamek w drzwiach do gabinetu wójta.

59-latek został przewieziony do komendy policji w Pabianicach. Później zabrano go do szpitala na pobranie krwi, a stamtąd wrócił do izby zatrzymań. Dziś rano został wypuszczony.