ad

- W tym roku do porządków przymierzyliśmy się w sposób bardzo szczególny. Do uprzątnięcia jest nie tylko 2 tysiące ton piasku, który w okresie zimowym wysypaliśmy na nasze drogi – powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej Grzegorz Mackiewicz. - To też zaległości z lat poprzednich, w szczególności z 2022 roku, gdzie nie byliśmy zadowoleni z jakości wykonywanych usług przez poprzednią firmę.

Miasto przygotowało zupełnie nową koncepcję w zakresie sprzątania dróg, chodników i parków, przeglądu placu zabaw, przystanków komunikacji miejskiej, jak i również egzekwowania obowiązków mieszkańców w zakresie utrzymania porządku.

- W tym roku nie zamawialiśmy ilości zamiatania, objazdów i czyszczenia, a postawiliśmy na efekt – tłumaczy prezydent.- W związku z tym oczekujemy od firm, które wygrały przetarg, że niezależnie od tego, ile pracy będą musiały włożyć, nas interesuje efekt czystego miasta.

Zarząd Dróg Miejskich podpisał umowę na bieżące utrzymanie pasów drogowych z firmą ze Zduńskiej Woli na kwotę 899,9 tys. zł. Równolegle zamiatane i oczyszczane są chodniki i przejścia dla pieszych, które były utrzymywane w ramach akcji „Zima”. Łącznie stanowią ponad 90 km. W zakres zlecenia wchodzi też przegląd 1.600 wpustów kanalizacji deszczowej i udrożnienie tych zapchanych.

Rozpoczęło się również wiosenne sprzątanie parków i skwerów, m.in. zamiatanie, wygrabianie trawników, usuwanie liści z rabat i krzewów, pielęgnacja zieleni. Odbyły się też przeglądy na placach zabaw dla dzieci i siłowniach plenerowych. Prace porządkowe prowadzą firmy, które w czterech rejonach miasta odpowiadają za bieżące utrzymanie zieleni. Zamówienie obejmuje ponad 38 ha terenu, w tym: skwer im. Pietrzaka przy Szarych Szeregów, park Jordanowski, park Słowackiego, skwer im. Lubońskiego przy ul. Kaplicznej, okolice pomnika Legionisty i kościoła św. Mateusza, skwery przy ul. św. Rocha i Kościuszki/Skłodowskiej, park Hadriana, skwer im. Walentynowicz przy ul. Łaskiej oraz największy teren, 28-hektarowy park Wolności.

W parku Wolności usuwane są połamane drzewa, które tarasowały alejki lub zagrażały bezpieczeństwu osób tam przebywających.

Na maj zaplanowano koszenie trawy traw w pasach drogowych.

Dobiega końca sprzątanie 126 wiat przystankowych i 8 wiat rowerowych. Prace polegały na myciu i czyszczeniu wiat, ławek, gablot z opisami przystanków i koszy na śmieci. Gruntowne mycie przystanków zlecane jest trzy razy w roku plus bieżące sprzątanie (omiatanie, usunięcie z szyb naklejek i innych zanieczyszczeń, odchwaszczanie, opróżnianie koszy).

Jak zapowiedzieli urzędnicy, interwencje Straży Miejskiej nie będą kończyły się już pouczeniami, a mandatami. Najniższa kara za zanieczyszczanie i śmiecenie miejsc publicznych to teraz 500 złotych.

- Nie chodzi jednak o karanie. Chodzi głównie o to, by do świadomości mieszkańców dotarło, żebyśmy dbali wspólnie o nasze miasto – podkreśla Tomasz Makrocki, komendant Straży Miejskiej.

Strażnicy zaczęli akcję „Wiosna”. W trakcie patrolowania dzielnic sprawdzają pod kątem porządku nie tylko miejsca publiczne, ale też nieruchomości prywatne.

- Dodatkowo pomocny jest nam monitoring, który liczy już 165 kamer. Zapis z nich możemy wykorzystywać do karania. Zacznie również latać dron, który będzie sprawdzał newralgiczne miejsca, gdzie najczęściej są podrzucane odpady. Do wykorzystania mamy też fotopułapki – ostrzega komendant.

Przypominamy też, że właściciele nieruchomości są ustawowo zobowiązani do utrzymania porządku na wyjazdach oraz chodnikach dochodzących do granicy ich posesji.

Miasto walczy z narastającym problemem podrzucania śmieci do publicznych koszy m.in. przystankach i parkach. Zarząd Dróg Miejskich wywozi z nich miesięcznie ok. 5-6 ton odpadków. Drugie tyle zapełnia kosze na 180 przystankach komunikacji miejskiej.

- Na terenie miasta mamy rozstawionych ponad 600 koszy na śmieci. Znajdują się w nich najczęściej worki z odpadkami domowymi, a nawet poremontowy gruz – dodaje prezydent. - To nie jest fair, że wszyscy mieszkańcy za to płacą. Tym bardziej, że mamy punkt selektywnej zbiórki. Każdy z mieszkańców ma dostarczone pojemniki. Jeżeli punkt przy ul. Warzywnej będzie zapełniony godzinowo, zamierzamy rozszerzyć jego działalność o dodatkowy dzień. Naprawdę, nie trzeba śmieci, opon czy gruzu wyrzucać po lasach. Są do tego specjalne miejsca.

15 kwietnia, z okazji Światowego Dnia Ziemi odbędzie się tzw. sąsiedzkie sprzątanie Pabianic. O akcji pisaliśmy TUTAJ.