We wtorek około godz. 9.00 strażników miejskich wezwano na ulicę Bóźniczną 12. Na dachu 3-pietrowej kamienicy spał tam mężczyzna. Młodszy inspektor Mariusz Poluchowicz wszedł na dach, ściągnął go do okienka w dachu, a potem sprowadził na ziemię. Mężczyzna miał w organizmie ponad 2 prom. alkoholu.

- Nie wykluczone, że strażnik uratował mu życie - uważa komendant Andrzej Wojkowski.