W związku z trwającą przebudową linii tramwajowej na terenie miasta, drogowcy wykonujący prace liczą się z tym, że pod ziemią mogą natknąć się na wiele starych elementów. Wachlarz możliwości jest szeroki, a w pogotowiu czekają archeolodzy. Największej liczby znalezisk pracownicy spodziewają się w okolicach mostu. Ale na ul. Warszawskiej (przy 3 Maja) – gdzie właśnie odkryto ciekawostkę – spodziewali się nawet kości pochodzących z dawnego cmentarza.

Na szczęście ostatnie znalezisko okazało się bardziej atrakcyjne dla historii techniki naszego miasta niż dla samych archeologów. Miejsce odkrycia ogrodzono taśmą. Drogowcy znaleźli pod warstwą asfaltu i bruku, złamany słupek. Prawdopodobnie to, co znajduje się w ziemi ma około metra długości.

Znalezisko na ul. Warszawskiej. To, co odkryli drogowcy w ziemi może mieć ponad 120 lat

Znaleziskiem zainteresował się dział archeologiczny Muzeum Miasta Pabianic. Tam dowiedzieliśmy się, że znaleziony słup może pochodzić, nie jak początkowo podejrzewano z lat 60, a z czasów budowy linii tramwajowej, czyli początku XX wieku. Według pracowników Muzeum, nie jest to słup trakcyjny, a elektryczny lub telegraficzny. W całości był w kształcie litery „A”.

Zobacz też: 120 lat temu pojechał pierwszy tramwaj

Wykonawcy remontu będą musieli wydobyć słup spod ziemi. Przedmiot najprawdopodobniej trafi do zasobów Muzeum Miasta Pabianic.

Znalezisko na ul. Warszawskiej. To, co odkryli drogowcy w ziemi może mieć ponad 120 lat