ad

Wczoraj Piotr Wojtas (chory na ostrą białaczkę) otrzymał długo wyczekiwaną informację: jest dla niego dawca. Ze szczęśliwą wiadomością zadzwonili pracownicy szpitala. Przeszczep komórek macierzystych od dawcy niespokrewnionego to dla pabianiczanina jedyna szansa na powrót do zdrowia.

Teraz Piotr jest w Katowicach. Przechodzi badania i czeka na zabieg.19 października ma się stawić w Klinice Hematologicznej w Katowicach. Tu będzie miał przeszczep komórek macierzystych. 

W połowie września w Pabianicach i Katowicach trwała akcja rejestracji potencjalnych dawców szpiku. Zorganizowali ją bliscy Piotra. Tylko w naszym mieście zarejestrowało się 740 osób. 

Pisaliśmy o tym tutaj: http://www.zyciepabianic.pl/wydarzenia/miasto/nasze-sprawy/740-chce-oddac-szpik-chorym.html

http://www.zyciepabianic.pl/wydarzenia/miasto/nasze-sprawy/pomozmy-piotrowi-1.html

Piotr Wojtas chodził do „siedemnastki” i liceum a'Paulo. Studia informatyczne ukończył w Katowicach. Tam znalazł pracę i wielką miłość. Martę poznał w pracy. Pobrali się, mają 1,5-rocznego synka. Na święta wielkanocne przyjechali do Pabianic. Piotr poczuł się źle. Wnosząc synka po schodach, tracił oddech. Znajomy lekarz stwierdził, że ma zajęte jedno płuco. Zaczęło się leczenie. Piotr wylądował w Tuszynku. Tu lekarze dokładnie go przebadali. Diagnoza była straszna - ostra białaczka limfoblastyczna. Od kwietnia Piotr leży na oddziale hematologii w szpitalu im. Kopernika w Łodzi. Zaczęła się walka o każdy dzień jego życia.