Zawiadomienie CBA dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstw przez prezydenta Pabianic, skarbnika i naczelnika wydziału inwestycji i eksploatacji Urzędu Miejskiego w Pabianicach. O tym poinformował Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Komunikat CBA zawiera niewiele informacji. Dowiadujemy się, że od 19 lipca 2018 roku do 15 lutego 2019 roku funkcjonariusze CBA skontrolowali miejski projekt w Pabianicach pod nazwą „Poprawa efektywności wykorzystania energii w budynkach użyteczności publicznej”. W oparciu o wyniki kontroli CBA 26 sierpnia skierowała do Prokuratury Okręgowej w Łodzi „zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pracowników Urzędu Miejskiego w Pabianicach”. 30 sierpnia sprawa została skierowana do prokuratury Łódź-Górna.
Co to oznacza? Według kontrolujących mieli oni przekroczyć uprawnienia i nie dopełnić obowiązków przy realizacji przedsięwzięcia. Straty spowodowane tymi niedopatrzeniami oszacowano na 10 milionów złotych.

CBA zarzuca Grzegorzowi Mackiewiczowi również niezapewnienie bezpieczeństwa użytkowników termomodernizowanych placówek oświatowych.

Do tego odniosła się Aneta Klimek, rzeczniczka prasowa prezydenta.

- Prezydent Pabianic nie podpisał protokołu kontroli CBA i zgłosił do niego umotywowane zastrzeżenia, dotyczące zawartych w nim ustaleń. -– mówiła rzeczniczka dla PAP i przypomniała, że prawo do niepodpisywania protokołu i zgłoszenia zastrzeżeń przez kontrolowanego wynikają z ustawy o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym.

 Rzecznik zapewniła, że w urzędzie miasta nie było żadnych decyzji personalnych spowodowanych kontrolą CBA w sprawie termomodernizacji szkół.

Prace termomodernizacyjne były prowadzone w 11 placówkach oświatowych podlegających pod Urząd Miejski. Ich koszt to 46 milionów złotych, z czego 10,5 miliona pochodziło z środków unijnych.

O kontroli CBA w magistracie rozpisują się ogólnopolskie media.