Zofia K. i Renata Ł. dostały w końcu wymówienia z pracy. Przez 2,5 roku były zawieszone w czynnościach, ale brały pensje. Wzięły z kasy miejskiej ok. 110.000 zł.
 
Wypowiedzenia byłym dyrektorkom wręczyła obecna dyrektor Przedszkola Miejskiego nr 4, Barbara Olszewska. Dlaczego tak późno?
- Radca prawny Urzędu Miejskiego mecenas Andrzej Jankowski znalazł wyrok w podobnej sprawie, gdzie postępowanie prokuratorskie przeciągało się w czasie - wyjaśnia Waldemar Boryń, naczelnik Wydziału Oświaty Kultury i Sportu w UM.
Wypowiedzenie umów o pracę jest ze skutkiem natychmiastowym z powodu rażącego naruszenia obowiązków pracowniczych. 
 
artykuł przeczytasz w papierowym wydaniu Życia Pabianic