Protest odbędzie się o godz. 11.00 przed Urzędem Gminy Lutomiesk. Wezmą w nim udział najbardziej zainteresowani mieszkańcy Prusinowic, czyli ci, którzy mieszkają na osiedlu Zacisze. Mają być również przedstawiciele pobliskich Wodzierad. Na ręce Tadeusza Borkowskiego, wójta gminy, złożą petycję. Liczy kilkadziesiąt stron. Podpisało ją 2.800 osób.

- To osiedle jest całkiem nowe. Musiałoby zniknąć z powierzchni. Na tym terenie jest blisko 80 działek, a dookoła 100 innych. Jak się pomnoży to problem dotyczy około pięciuset osób – wylicza Sławomir Mierzejewski, autor petycji.

Na ten moment przesądzony jest przebieg korytarza kolejowego. Biegnie od granic Pabianic, aż do Aleksandrowa Łódzkiego. Obejmuje on całą szerokość Łodzi. Dokładny przebieg trasy jest cały czas analizowany. Wcześniej brano pod uwagę Konstantynów Łódzki. Tam również mieszkańcy organizowali protesty. W negocjacje ze stroną rządową włączyli się urzędnicy. Udało się. Ministerstwo Infrastruktury i spółka Centralny Port Komunikacyjny z tej opcji zrezygnowała.

Tymczasem Marcin Horała, wiceminister infrastruktury uspokaja.

- Jeszcze nie jest przesądzone, że trasa będzie przebiegać przez Prusinowice. Będzie zrobiona analiza środowiskowa. Poza tym bierzemy pod uwagę głosy mieszkańców – twierdzi.

Więcej na temat budowy Kolei Dużych Prędkości w ramach projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego znajdziecie w kolejnym wydaniu Życia Pabianic.