Policji zatrzymali mężczyznę, który wyniósł ze sklepu w Konstantynowie hulajnogę elektryczną wartą 919 złotych. Jeździł na niej w centrum miasta aż wpadł w ręce mundurowych. 
To było w poniedziałek po godzinie 15.20. Pracownicy sklepu wezwali policję i podali rysopis klienta, który wyprowadził hulajnogę ze sklepu. Ustalono, że mężczyzna długo oglądał sprzęt, po czym wyszedł z nim ze sklepu i odjechał w nieznanym kierunku.
Zajechał na ul. Łaską, gdzie znaleźli go policjanci. Zatrzymali i wylegitymowali 23-latka. To był mieszkaniec gminy Lutomiresk. W trakcie rozmowy z dzielnicowymi, mężczyzna twierdził, że jedzie spotkać się ze znajomymi. Sugerował, że mijał innego kierującego, który może być szukanym przez nich sprawcą przestępstwa. Mundurowi nie dali się nabrać. Zawieźli go do sklepu, gdzie rozpoznali go pracownicy. Ponadto jego wizerunek został utrwalony na kamerach monitoringu.

Mężczyzna przyznał się do przywłaszczenia jednośladu. Dodał, że chciał przetestować hulajnogę elektryczną poza sklepem.

Sprzęt wrócił do sklepu, a 23-latek usłyszał zarzut kradzieży, za który grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.