ad

Ośrodek dla uzależnionych przy Granicznej zaprosił do siebie młodzież z trzech klas szkoły Heureka. Nastolatkowie po raz pierwszy zobaczyli "Granicę" od środka. Poznali ludzi, którzy dzięki stowarzyszeniu wychodzą z nałogów i poznali metody pracy Skrzymowskich.

Podczas rozmowy w ogrodzie Marek Skrzymowski, założyciel "Granicy", opowiedział o swoim uzależnieniu od alkoholu. Przybliżył, co najczęściej popycha ludzi w nałogi. Rozmowa zahaczyła też o narkotyki i dopalacze.

Spotkanie potrwało aż trzy godziny. Młodzież bardzo się zaangażowała. Jakie pytania zadawali?

- Jak szybko można się uzależnić, co robić w wypadku zatrucia, a także jak sobie radzić z emocjami i gdzie szukać pomocy w momentach kryzysowych - wymienia Elżbieta Skrzymowska z "Granicy".

Skrzymowscy mają nadzieję, ze inne szkoły pabianickie pójdą w ślady Heureki. Drzwi stowarzyszenia są dla uczniów otwarte.