Co roku w szkole organizowana jest zbiórka rzeczy, które wolontariusze wożą jako prezenty. To zabawki, słodycze, książki i ubrania. Firma Jumi przekazuje ozdoby choinkowe, które również jadą do Placówki Opiekuńczo–Wychowawczej w Porszewicach.

W tym roku z prezentami pojechało 25 wolontariuszy. Wśród nich były uczennice z klas fryzjerskich, które strzygły dzieci i czesały im piękne fryzury.

- To jest duża atrakcja, kiedy fryzjerzy przyjeżdżają do nich i na miejscu ustawiają minizakład. Mamy ze sobą profesjonalny sprzęt – mówił Arkadiusz Marek, nauczyciel fryzjerstwa w ZS 3.

Pozostali wolontariusze razem z dziećmi rysowali kartki świąteczne i robili łańcuchy na choinkę.

- Dzieci były szczęśliwe, kiedy odbierały prezenty – dodała Joanna Żuber, opiekunka szkolnego wolontariatu. - Chyba już się do nas przyzwyczaiły i co roku oczekują wolontariuszy z ZS 3.

Podopieczni przygotowali gwiazdy jako podziękowanie, które wręczyli opiekunkom: Joannie Żuber i Katarzynie Kozłowskiej–Marks. Do Porszewic pojechała również Marianna Kubik, nauczycielka przedmiotów zawodowych.

ZS 3 współpracuje z porszewickim domem dziecka od ponad 20 lat. W latach, kiedy w szkole istniały klasy włókiennicze, przygotowywano paczki odzieżowe. Uczniowie szyli ubrania podczas praktyk. Akcję organizowała wtedy Urszula Masłowska, wieloletnia opiekunka wolontariatu w ZS 3. Gdy szkoła zmieniła profile nauczania, w paczkach dla dzieciaków zaczęły pojawiać się inne rzeczy: słodycze i upominki zakupione przez młodzież szkolną i nauczycieli.

Poza tym uczniowie jeździli tam pomagać w lekcjach, przede wszystkim z języka polskiego, języka angielskiego i matematyki. Zespół Szkół nr 3 do dziś organizuje w domu dziecka imprezy andrzejkowe, spotkania wigilijne i z okazji świąt wielkanocnych.