- Zamarzyły nam się urodziny. Wcieliliśmy się więc w role głównych bohaterów książki „Ale to są przecież moje urodziny!” – wspomina Marzena Sobala, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej.

Dzieci, które przyszły na urodzinowe zajęcia, miały okazję „upiec” tort z papieru, kleju i kredek. Ciasta wyszły jak marzenie! Każde inne, takie, jakie zostało przygotowane w wyobraźni. Nawet można było zdmuchnąć świeczkę.