Kilkulatki poszukiwały wielkanocnego zająca, podążając jego śladami. Aby odnaleźć niespodziankę, wykonywały przeróżne zadania: układały puzzle, rozwiązywały zagadki, pokonywały tor przeszkód, liczyły i rysowały.
Radości nie było końca, kiedy wśród drzew ukazała się skrzynia pełna jajeczek, z której wyłonił się… wielkanocny zajączek.
Komentarze do artykułu: „Zajączki” na tropie zająca
Nasi internauci napisali 0 komentarzy