Usłyszeliśmy przeboje Modern Talking, które wykonała grupa Talking Boys. Gdy na scenę wyszła gwiazda wieczoru, zespół Video, przed sceną były już tysiące pabianiczan. Wojtek Łuszczykiewicz, wokalista, zaprosił na scenę kilka osób z publiczności, które śpiewały jako chórek. Zespół rozbawiał Pabianice. Zagrali dobrze znane utwory i te, które będą na ich nowej płycie.

- Ten nowy utwór pierwszy raz zagram właśnie w Pabianicach. Czy wam się będzie podobał, czy nie, macie powiedzieć, że było OK – mówił Łuszczykiewicz.

Tradycyjnie była gorąca grochówka.

Podczas XXII finału było dużo podziękowań. Piotr Roszak wręczał statuetki wszystkim, którzy przyczynili się do sukcesów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy przez ostatnie 10 lat i tym, którzy jemu pomagali.

- Licytowane przedmioty szły w tym roku za duże pieniądze. Jestem bardzo zadowolony z tego, że tak wyszedł mój ostatni finał – mówi Roszak.

Złote serduszko poszło za 2.400 zł. Wylicytował je Marcin Sroka. Chętnych było kilku. Do ostatniej stówy w licytacji brały udział dwie rodziny. Sroka do puszki wrzucił ostatecznie 2.500 zł.

- Licytowałbym do trzech tysięcy – mówi. – Tyle miałem naszykowane. Kiedyś już próbowałem je wylicytować, ale mi się nie udało. Teraz złote serduszko orkiestrowe zawiśnie na honorowym miejscu w mojej firmie.

Za 1.000 zł poszła ostatnia strona w naszej gazecie. Wylicytował ją Andrzej Biernat, minister sportu.

- Na taki cel nie żal wydawać pieniądze - powiedział.

Niemałe pieniądze wpadły do orkiestrowej puszki również za koszulkę Skry Bełchatów i plakat z podpisami pabianickich koszykarek. Przedmioty te poszły za 500 zł.

Największe wrażenie zrobiło światełko do nieba.

- To było coś. Nie pamiętam takiego pokazu sztucznych ogni w Pabianicach – mówiła Jolanta Cichosz. – Wszyscy moi znajomi byli zachwyceni.

Imprezę zakończył występ pabianickiego zespołu Trzynastka.

Było wiele dodatkowych atrakcji. Pabianiczanie mogli przejechać się na quadzie. Do orkiestrowych puszek wpadło w zamian za przejażdżkę ok. 300 zł. Kursował zabytkowy tramwaj. Rozegrano turniej paintballowy. Wzięło w nim udział 12 ekip, czyli 60 osób. Były gofry i stoiska z balonami.

Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Życia Pabianic, które ukaże się 14 stycznia.