ad

Aniołki, Żyd, król Herod, Śmierć, Diabeł i Turoń odwiedzają mieszkańców Bychlewa. Wspólnie z nimi kolędują, odgrywają jasełka i składają najlepsze życzenia na Nowy Rok.

- Odnowienie tej tradycji bardzo się mieszkańcom podoba i chyba na stałe wpisze się w kalendarz bychlewskich wydarzeń – relacjonuje Katarzyna Marzęta.

Szczególnie miło reagują na wizytę kolędników ludzie starsi, którzy wspominają, jak to wiele lat temu sami chodzili z Turoniem i Gwiazdą.

- Pani Bolesława Muszczak do tej pory pamiętała swoją długą i rozbudowaną kwestię do roli z jasełek, czym nieco zawstydziła "dzisiejszych" kolędników – dodaje.