ad

To pabianiczanin, autor książki „Fabryka inżynierów onegdaj”. Wojciech Szymański podczas prelekcji w Miejskiej Bibliotece Publicznej opowiadał anegdoty o profesorach i studentach Politechniki Łódzkiej.

- Są takie nazwiska, jak na przykład profesor Alicja Dorabialska, których zapomnieć się nie da. Ale przygotowałem również kilka zabawnych historyjek związanych z władzami uczelni – mówi.

Na spotkanie z autorem przyszli przyjaciele i znajomi Szymańskiego. A historie, które usłyszeli, bawiły czasem do łez. Nie brakło również anegdot z niecenzuralnym słownictwem. Dzieci na prelekcji jednak nie było.

- Wspaniały człowiek, którego na co dzień trzymają się żarty, a opowieściami sypie jak z rękawa – mówili uczestnicy spotkania.

Autor przygotował również pokaz multimedialny. Opowieści obrazował zdjęciami i karykaturami profesorów oraz obrazkami Politechniki Łódzkiej.