ad

Do Pabianic zjechało ponad 550 zawodników z 30 krajów świata. Dziś pierwsi mocarze rozpoczęli zmagania.

- Była mocna, zacięta rywalizacja – przyznaje Hovhannes Yazichyan, dyrektor sportowy zawodów.

Pierwszego dnia zawodnicy jeszcze się rozgrzewali przed wielkimi wynikami. W poniedziałek nie padł żaden rekord świata.

- Liczymy, że padną w kolejnych dniach – dodaje Yazichyan.

Dziś na podium stawali m.in. reprezentanci Polski, Czech, Węgier, Ukrainy czy Niemiec.

Czytaj także: Pabianice światową stolicą mocarzy

Mistrzostwa świata federacji GPC potrwają w Pabianicach do niedzieli. Zawody odbywają się w reżimie sanitarnym – kibice mogą wejść do hali za darmo, wymagane są maseczki.