Po złoto sięgnęli: Józef Ejsmont (kat. +105 kg), Marek Stanisławski (94 kg) i Henryk Firlej (69 kg). Wszyscy panowie startowali w kategorii wiekowej powyżej 70 lat.

Ejsmont to wielokrotny mistrz Polski i Europy. Na ostatnich zawodach wyrwał 84 kg - o 2 kg więcej, niż wynosi rekord świata. Nadmieniając, jego rekord świata.

- Jako jedyny w stawce zawodników podrzuciłem też 100 kg – dodaje mistrz. - W kat. powyżej 70 lat potrafi to jeszcze zrobić oprócz mnie dwóch panów. Na całym świecie.

Marek Stanisławski może się pochwalić 15. już złotym medalem przywiezionym z mistrzostw.

- Chcemy dać przykład młodym ludziom i nie tylko, że w każdym wieku można coś osiągnąć – tłumaczy Henryk Firlej.

Czy dużo trzeba ćwiczyć, by mieć takie wyniki?

- Trenujemy dwa, trzy razy w tygodniu po 2-2,5 godziny – wyjaśnia Stanisławski. - Natomiast pan Józef ćwiczy siedem razy w tygodniu po godzinę – półtorej.

Jak widać, wiek nie ma tu nic do rzeczy, liczy się pasja.