70 załóg ścigało się na rzece Moskwa pod Moskwą w sierpniu tego roku.
– To byli prawdziwi zawodowcy w porównaniu z nami – mówi Mikołaj Bobowicz.
Załogi rosyjskie to byli uczniowie szkół sportowych. Nasza załoga uprawia żeglarstwo amatorsko.
– Ale pokazaliśmy, co potrafimy. Daliśmy im popalić – cieszy się żeglarz.
Pabianiczanie płynęli na łodzi Brandy należącej do łódzkiego przedsiębiorcy Witolda Skrzydlewskiego. Łódź kabinowa ma 6 metrów długości, żagiel o powierzchni 17,5 m kw. Mieści 3 osoby - sternika i 2 załogantów.