ad

To już czwarta porażka z rzędu w tym sezonie podopiecznych Piotra Rozwadowskiego. Prym w naszym zespole wiodły najbardziej doświadczone Magdalena Grzelak (22 pkt.) i Aleksandra Janiak (12 pkt.), które jako jedyne przekroczyły próg 10 punktów.     

Początek spotkania zapowiadał zaciętą walkę o każdy punkt. Przyjezdne od razu rzuciły za trzy punkty, czym szybko odpowiedziała Maja Zielińska rzucając na 3:3. Grot po raz pierwszy w tym spotkaniu wyszedł na prowadzenie po celnej „trójce” w wykonaniu Agaty Kasprzyckiej (rzut na 8:7).  Pod koniec kwarty gospodynie wyszły na czteropunktowe prowadzenie (20:16) po dobrej indywidualnej akcji Janiak, oraz dwójkowej akcji Daligi i Grzelak. Po przerwie na żądanie trenera gości, widzewianki odrobiły straty (20:20).

Sytuacja w drugiej kwarcie podobna do tej jak w pierwszej: zawodniczki z Pabianic wyszły na prowadzenie 23:20 (Janiak za trzy), Widzew wyrównał. Najwyższe, prowadzenie w meczu Grot uzyskał po rzucie za dwa punkty Kingi Sierakowskiej (31:26), które szybko zamienia się w remis. Ostatnie pięć punktów w tej kwarcie dla Nas zdobyła Grzelak (trzy wykorzystane rzuty wolne i jeden rzut z wyskoku za dwa). Po pierwszej połowie meczu był remis 36:36.

Po zmianie stron też zaczęliśmy dobrze. Swoje punkty do dorobku drużyny dołożyły Grzelak, Janiak oraz Daliga (cztery punkty z rzędu – z akcji i z wolnych). Po niemal trzech minutach bez zdobytego punku celnym rzutem za trzy popisała się Nela Salak (47:44), jednak to łodzianki schodziły na przerwę z prowadzeniem (48:50).

Czwarta kwarta stała pod znakiem nieskuteczności pabianiczanek. Przez niemal siedem minut  ostatniej części meczu nasze zawodniczki rzuciły… dwa punkty (wolne wykorzystała Grzelak). Koszykarki Grotu były nieskuteczne zarówno w rzutach za trzy (Kasprzycka, Daliga) i na linii osobistych (Sierakowska, trzy niecelne rzuty wolne z rzędu). W tym czasie zawodniczki z Łodzi wypracowały sobie odpowiednią przewagę (50:59).

Długą serię bez celnego kosza pabianiczanki przerwały po rzutach wolnych Grzelak (52:59), co pod koniec dało impuls w drużynie Grotu. Zawodniczki z Pabianic zaczęły odrabiać straty (rzucały: Grzelak, Daliga i Kasprzycka), zmniejszając przewagę Widzewa do trzech punktów (58:61). 

Minutę przed końcem meczu, po skutecznej akcji Grzelak, Grot tracił już tylko jedno „oczko” do rywalek (60:61). Jednak rzut z akcji i celny rzut wolny po faulu Daligi, dał Widzewowi trzy punkty przewagi (60:64). W ostatniej akcji Janiak nie trafiła rzutu za trzy, po czym łodzianki zebrały piłkę i ustanowiły ostateczny rezultat wraz z końcową syreną (60:66).

Widzew tym meczem przełamał passę trzech porażek z rzędu. Grot wciąż czeka na pierwsze w tym sezonie zwycięstwo.  

Grot: Grzelak 22, Janiak 12, Daliga 8, Kasprzycka 6, Selak 5, Zielińska 5, Sierakowska 2, Goleniowska, Canert.

Łukasz Markus