Nie weszliśmy dobrze w ten mecz. Co prawda po rzucie Marcela Karpiaka było 2:1, ale kolejny raz do kosza trafiliśmy przy stanie 2:10. Ambitnie goniliśmy wynik i po osobistych Adama Jurgi były cztery punkty straty (15:19). Po chwili jednak goście „odjechali” nam na 11 punktów.

Druga kwarta była minimalnie dla nas. „Trójkami” popisali się Michał Kowalewski, Szymon Gralewski, Michał Wasilewski oraz Przemysław Grabowski. Skuteczność za dwa była jednak słabsza niż za trzy i do przerwy przegrywaliśmy 39:47.

Trzecia kwarta przypominała tę pierwszą. Znów pudłowaliśmy zza linii 6,75 metra, a goście powiększali przewagę. Trzy minuty po zmianie stron było już 41:59. W 29. minucie kielczanie uzyskali 20 punktów przewagi (49:69). Na koniec tej odsłony na osłodę za trzy trafił Wasilewski.

W połowie czwartej kwarty podobnym wyczynem popisali się Kowalewski i Gralewski, a przewaga przyjezdnych stopniała do jedenastu punktów (68:79). Zapał naszych kielczanie szybko zgasili rzutem za trzy i było po zawodach.

PKK’99: Wasilewski 12, Gralewski 12, P. Grabowski 11, Jurga 11, Karpiak 8, Kowalewski 8, Zawadzki 6, Fabiszewski 4, M. Grabowski 4, Sauter 3, Szczerkowski, Barys.