ad

Szczecinianie rozpoczęli od prowadzenia 6:2, lecz po czterech skutecznych akacjach z rzędu (trzy Sebastiana Szymańskiego, jedna Szymona Gralewskiego) zrobiło się 6:10. Półtorej minuty naszych bez kosza sprawiło, że to miejscowi znów wyszli na prowadzenie 13:10. I choć po wolnych Szymańskiego prowadzenie znów było po naszej stronie (15:16), to gospodarze zakończyli zwycięsko pierwszą kwartę (20:17).

Po półtorej minuty drugiej kwarty miejscowi niebezpiecznie odskoczyli na siedem „oczek” (24:17), lecz Aleksander Fabiszewski, Wiktor Wilk (akcja 2+1) oraz Gralewski doprowadzili do remisu 24:24. Nasi nie ustępowali pola, odpowiadali celnym rzutem na każdy kosz szczecinian. Stąd po pierwszej połowie tylko punkt straty (35:34).

Drugą połowę gospodarze rozpoczęli od celnego rzutu za trzy, ale to nie był dramat, bo na ich trafienia celnie odpowiadał nasz kapitan, Patryk Zawadzki. W 28. minucie było już 60:50 dla Ogniwa, lecz zniwelowaliśmy straty do sześciu punktów (62:56 po rzutach Marcela Karpiaka). Niestety, szczecinianie zakończyli kwartę tak, jak ją rozpoczęli – trafili za trzy.

Do ostatniej odsłony przystępowaliśmy z dziewięciopunktową stratą. Miejscowi dość szybko powiększyli ją do bezpiecznej dla siebie – dwucyfrowej przewagi i taką utrzymywali. Celne rzuty, w tym „trójka” Dominika Jędrzejewskiego nie wystarczyły do dogonienia Ogniwa.

Profi Sunbud PKK’99: Szymański 15, Zawadzki 14, Gralewski 13, Karpiak 12, Wilk 7, Jędrzejewski 7, Fabiszewski 6, Mazur, Wierzchowski, Sobolewski, Barys, Wudarczyk.