Minęła ledwie minuta, a pabianiczanki prowadziły 5:0. Dwa rzuty wolne Beaty Paranowskiej poprawiła „trójką” Joanna Szałecka. W połowie pierwszej kwarty nasze prowadziły 12:7 i nawet celne rzuty Darii Walczak zza linii 6,75 m nie były w stanie odebrać naszym prowadzenia, bowiem tym samym odpowiedziały Szałecka i Aleksandra Wajler.

W drugiej odsłonie dzięki skuteczności Paranowskiej i Wajler (znów trafiła za trzy) pabianiczanki prowadziły już różnicą trzynastu punktów (29:16). Gospodyniom nie pomogło pięć punktów najskuteczniejszej w ich szeregach Kariny Szybały, bowiem nasze też trafiały do kosza, a tuż przed przerwą za trzy rzuciła Katarzyna Szymańska.

Po zmianie stron bydgoszczanki znów miały wielkie problemy, by znaleźć drogę do kosza, zaś nasze punktowały nader regularnie. Obudziły się Anna Kolasa i Magdalena Grzelak, które jednak w całym meczu oddały pole do popisu koleżankom. W 25. minucie Grot Alles wygrywał już różnicą 20 punktów (42:22) i do końca kwarty tę przewagę powiększył jeszcze o trzy punkty.

W końcówce nasze dziewczyny poluzowały nieco szyki w obronie i pozwoliły rywalkom na częściowe odrobienie strat. Same też niespecjalnie wysilały się w trafianiu do kosza gospodyń, choć Szymańska zakończyła mecz efektowną „trójką”. Dwa punkty jadą zatem do Pabianic.

W niedzielę o godz. 17.30 w hali powiatowej pabianiczanki podejmują Politechnikę Gdańską.

KS Basket 25 Bydgoszcz – Grot Alles Pabianice 45:58 (14:18, 7:16, 7:17, 17:7)

Grot Alles: Paranowska 14, Wajler 12, Szałecka 11, Szymańska 8, Grzelak 5, Kolasa 4, Twardowska 4, Okonek, Piestrzyńska.