Awansują dwie drużyny. Faworytem turnieju jest pabianicki Hartmann. W finale, oprócz naszych zawodniczek, zagrają Lider Pruszków, Kadus Bydgoszcz i Korona Kraków.

25 kwietnia (piątek) o godz. 14.00 w hali odbędzie się odprawa techniczna z komisarzem zawodów. O godz. 15.30 rozpocznie się pojedynek Kadusa z Koroną Kraków. O godz. 18.00 na parkiet wyjdą Hartmann i Lider Pruszków. Nasze zawodniczki są faworytkami tej konfrontacji. W tym sezonie grały czterokrotnie z Liderem i nie poniosły porażki. Liczymy na to, że pabianicka hala będzie pękać w szwach.

W sobotę, 26 kwietnia, o godz. 15.30 Kadus gra z Liderem, a o godz. 18.00 Hartmann zmierzy się z Koroną Kraków. Krakowianki mają młody, głodny sukcesów, nieprzewidywalny team. Ciekawe czy trener Sławomir Depta ma "rozpracowany" zespół Korony?! Bo krakowianki są jedyną drużyną w turnieju, z którą Hartmann jeszcze w tym sezonie nie grał.

W niedzielę, 27 kwietnia, o godz. 10.00 Korona zmierzy się z Liderem, a w samo południe na parkiet wyjdą Hartmann i Kadus Bydgoszcz. Psychologiczna przewaga po stronie pabianiczanek, bo Hartmann w tym sezonie wygrał z Kadusem i to na parkiecie w Bydgoszczy! Mamy nadzieję, że po tym spotkaniu w hali wystrzelą szampany, a pabianickie koszykarki powrócą na właściwe miejsce, czyli do grona najlepszych teamów w kraju.

Zakończenie turnieju w niedzielę o godz. 14.15.