ad

Wygląda na to, że pabianickie koszykarki (osłabione brakiem Aleksandry Janiak i Martyny Bonieckiej) chyba zapomniały wyjść na pierwszą kwartę. A jeśli już były na boisku, nie wychodziło im właściwie nic. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że przegrały ją różnicą… 23 punktów, aż 4:27?! Gospodynie rozpoczęły od wyniku 12:0. Wówczas dwa osobiste wykorzystała Magdalena Grzelak. Po chwili zrobiło się 15:2. Celny rzut z akcji oddała Natalia Danych. Później punktowały już tylko olsztynianki.

W ciągu pierwszych 10 minut KKS rzucił celnie pięć razy za trzy, nam w całym meczu ta sztuka udała się ledwie dwa razy (Danych i Patrycja Kirsz) na 19 prób. To zdecydowanie nie był dzień pabianiczanek.

Pozostałe kwarty były już wyrównane, ale strat z pierwszej odsłony nie udało nam się odrobić. Gospodynie do zwycięstwa poprowadził duet Marta Sztąberska (18 pkt) i Alicja Wawrzyniak (16 pkt), które po cztery razy celnie rzuciły za trzy. W naszym zespole wysoką formę potwierdziły Danych i Grzelak.

W niedzielę o godz. 15.30 gramy w hali powiatowej z Huraganem Wołomin. Będzie to kolejny ważny mecz dla układu sił w ligowej czołówce. Mimo porażki w hali w Jezioranach cały czas jesteśmy na trzecim miejscu w tabeli, z punktem przewagi nad Agapitem.

Grot: Danych 20, Grzelak 13, Kaźmierczak 6, Łopińska 4, Kirsz 3, Goszczyńska 2, Dzikowska 1.