ad

Mecz miał uroczystą odprawę, bo w Gdyni tuż przed spotkaniem była inauguracja Dnia Olimpijczyka. Wśród wielu olimpijczyków była także nasza trenerka Sylwia Wlaźlak. Kulminacją obchodów był pojedynek koszykarek.

Od początku nasze uzyskały wyraźną przewagę. Po akcjach Leony Jankowskiej i rzutach wolnych Anny Krajewskiej było 9:0, a po I kwarcie 21:10. Kolejne minuty to mozolne odrabianie strat przez gospodynie. W połowie czwartej kwarty gdynianki wyszły nawet na prowadzenie 46:44. To jedyne ich prowadzenie w meczu. Ostatnie 5 minut to popis naszych. Jankowska i Angelika Kowalska co chwila punktowały. W obronie graliśmy niezwykle skutecznie. Ten końcowy fragment spotkania wygraliśmy 18:2.

- Wygrało doświadczenie, a jedna Jankowska zanotowała więcej punktów i zbiórek niż 10 moich zawodniczek razem wziętych – powiedziała po meczu trenerka VBW Katarzyna Dydek. Mieliśmy dużą przewagę pod koszem (zbiórki 42 do 21), podobnie jak i w innych elementach gry. Niepokój budzi jednak bardzo duża ilość strat Grota, bo aż 35. W kolejnych meczach trzeba na to zwrócić uwagę.

Już jutro (środa 17.00, hala przy św. Jana) pabianiczanki rozegrają trzeci pojedynek w lidze. Tym razem do Pabianic przyjeżdża Mon-Pol Płock. Ta drużyna podobnie jak nasza zanotowała po 1 zwycięstwie i porażce. W sobotę o 16.00 zagramy z liderem tabeli SMS-em w Łomiankach. Co ciekawe, w poprzedniej kolejce byliśmy jedyną drużyną, która przegrała u siebie. Tym razem jedyny zespół, która wygrał na wyjeździe to my. 

VBW Gdyna – Grot Dekorex 48:62 (10:21, 13:7, 16:12, 9:22).

Punkty dla pabianiczanek zdobyły: Leona Jankowska 26, Angelika Kowalska 12, Anna Krajewska 8, Justyna Okulska 7, Joanna Bogacka 4, Katarzyna Szymańska 3, Renata Piestrzyńska 2 i Joanna Szałecka bez punktu.