Jako pierwszy w hali przy „Grota”-Roweckiego trafił Sebastian Szymański. Potem pięć punktów dołożył Jakub Borowski i było 7:4. Po udanym początku nasi stanęli i zrobiło się 7:11. Jednak świetnie dysponowany Borowski nie pozwolił, by „Stalówka” wypracowała sobie zbyt dużą przewagę. Dzięki jego celnym rzutom doprowadziliśmy do remisu 18:18, zaś przewagę po pierwszej kwarcie zapewnili nam Adam Jurga i Krystian Mik.

Na początku drugiej kwarty goście trafili dwie „trójki” i znów trzeba było odrabiać straty. Tym razem na pozycji lidera PKK’99 Borowskiego zmienił Kuba Orłowski. Rzucał za dwa, trafił za trzy i cały czas mieliśmy kontakt ze Stalą. Na 33:32 rzucił Szymon Gralewski. Niemal do końca pierwszej połowy na tablicy widniał remis. Wreszcie przed przerwą akcją 2+1 popisał się Filip Sauter, a potem dwa punkty dołożył Artur Szczerkowski i do przerwy było 46:43 dla PKK’99.

Trzecią kwartę zaczęliśmy w sposób piorunujący. Michał Wasilewski, Szymański i Borowski rzucili aż 15 punktów z rzędu, dzięki czemu w 26. minucie prowadziliśmy już 61:43. W końcówce tej odsłony znów kilka ważnych punktów zaliczył Orłowski.

Ostatnia kwarta zaczęła się od celnego rzutu gości, ale natychmiast odpowiedział im Mik. W 34. minucie nasza przewaga wynosiła tylko 7 punktów (72:65), a chwilę później już tylko trzy (76:73). Wtedy „trójką” popisał się Borowski, z wolnych punkty dokładali Mik, Patryk Zawadzki i Sauter. Z akcji trafił Wasilewski. Uff… Obroniliśmy prowadzenie i trzeci raz w tym sezonie wygraliśmy mecz!

PKK’99: Borowski 19, Orłowski 14, Mik 13, Szymański 11, Sauter 7, Wasilewski 6, Zawadzki 6, Sil 4, Jurga 4, Szczerkowski 2, Gralewski 2, Grabowski.