W 77. minucie koluszkowianie objęli prowadzenie. Na dwie minuty przed zakończeniem spotkania sędzia podyktował rzut wolny dla Włókniarza z 18. metrów. Do piłki podszedł Dawid Acela. „Acel, w bramkę” – krzyczeli kibice z Pabianic. Stoper uderzył płasko, obok muru, idealnie przy słupku. Golkiper z Koluszek mógł tylko wyciągnąć piłkę z siatki.

To był początek dramatu gospodarzy. Już w doliczonym czasie gry bramkarz KKS zdołał zatrzymać strzał Ołeha Korobki, ale był bezradny wobec dobitki Patryka Wojtyniaka. Trzy punkty przyjechały do Pabianic.

W sobotę o godz. 17.00 Włókniarz kończy rozgrywki na własnym stadionie, hitowym starciem z mistrzem V ligi, Widzewem II Łódź.

Włókniarz: Nowacki – Jarych, Leonow, Acela, Gorący – Szafoni, Wojtyniak, Madaj (77. Nazarczyk), Korobka – Kozanecki, Niżnikowski (60. Dresler).