Pomocnik, który w ostatnim sezonie występował na zapleczu ekstraklasy w barwach Kolejarza Stróże, pojawił się na wtorkowym treningu GKS-u Tychy. Klub ze Stróży nie otrzymał licencji na grę w pierwszej lidze i jego włodarze dali piłkarzom wolną rękę w poszukiwaniu nowych drużyn.
 
Kierunek obrany przez Bociana nie dziwi, wszak trenerem pierwszoligowego GKS-u Tychy został Przemysław Cecherz, który doskonale zna 26-letniego pabianiczanina. Razem pracowali przez kilkanaście miesięcy w Kolejarzu.