Na nowym, zieloniutkim boisku przy „Grota”-Roweckiego zrobiło się tłoczno. W ubiegłą środę Artur Dziuba miał na zajęciach aż 30 zawodników, podzielonych na dwie grupy. Nie było m.in. Jakuba Dobroszka, czy Adama Skowronka.

- Odliczyli się pozyskani zimą Jakub Szczegodziński i ukraiński napastnik Ołeh Korobka. Trenował także nowy bramkarz – mówi Jacek Zarzycki, prezes Włókniarza. – To Brazylijczyk Welsam Macedo, który prowadzi jedną z naszych drużyn młodzieżowych.

Z drużyną ćwiczył już Paweł Leonow, który zimą wybrał się na stypendium studenckie do Portugalii, ale wrócił do kraju i po dwóch tygodniach kwarantanny może normalnie funkcjonować.

- Z drużyny na razie nikt nie odchodzi – dodaje Zarzycki.

Dopinane są szczegóły ostatnich sparingów. Wśród rywali mają być m.in. Boruta Zgierz, Zjednoczeni Stryków i LKS Kwiatkowice.