Po imponujących wynikach w czasie okresu przygotowawczego Burza może być rozczarowana początkiem rundy wiosennej. Pawlikowiczanie przegrywają trzeci mecz z rzędu. Nikt nie wie, co się dzieje z najbardziej utytułowanym klubem ościennej gminy Pabianice. Zachodzą w głowę działacze, trener i sami zawodnicy.

Morale po sromotnej klęsce na własnym boisku z Iskrą Dobroń poprawić może jedynie zwycięstwo przywiezione w nadchodzącą sobotę z Rogowa. W umiejętności pawlikowiczan jak na tę klasę rozgrywkową nikt nie wątpi, ale czy z powrotem uda im się zacząć piąć w górę tabeli?

GLKS Burza Pawlikowice - LKS Iskra Dobroń (0:4) 0:4

Skład Burzy: M. Nowak - R. Siedlecki, M. Błoch, D. Wojciechowski, Mar. Stępień - Mat. Stępień, S. Krawczyk, D. Bednarkiewicz, K. Czekalski - M. Jakubowski – P. Jach.

Zmiany: K. Jurek, S. Lisiecki.