Piłkarze z Dłutowa dwukrotnie strzelali bramki w pierwszej połowie spotkania w Rzgowie. Na pięć minut przed końcem pierwszej części Bartłomiej Grala sprytnym strzałem głową przelobował golkipera rezerw lidera IV ligi, a w 45. minucie Rafał Sulima huknął nie do obrony z 25 metrów.
 
- W pierwszym kwadransie po przerwie nie wykorzystaliśmy trzech fantastycznych sytuacji. Gospodarzy ratował słupek, poprzeczka i świetna parada bramkarza – mówi Eugeniusz Frankowski, kierownik GLKS-u Dłutów. – Mogliśmy jednak spokojnie dowieźć 2:1 do końca, gdyby w końcówce starczyło nam sił. Niestety, tak się nie stało i znów musieliśmy zejść z boiska pokonani.
 
Zawisza II Rzgów – GLKS Dłutów 3:2 (1:2)
Gole dla Dłutowa: Grala 40., Sulima 45.
Dłutów: Wójt – Strzelec, Stawicki, Grala, Ciszewski – Krasnopolski, Skiba, Woch (35. Klimczak), Golik, Świderski (85. B. Bukowiecki) – Sulima.