Rzadko się zdarza, by środkowy obrońca dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w jednym meczu. Takiego wyczynu w sobotę dokonał stoper GKS Ksawerów, Dawid Kaźmierczak. Szczęśliwa dla „Kazia” była 13. minuta, gdy obrońca GKS po raz pierwszy skierował piłkę do siatki. Dziesięć minut później gospodarze wyrównali.

Po zmianie stron Kaźmierczak znów jako pierwszy wpisał się na listę strzelców. Pokonał bramkarza KKS w 57. minucie. Wynik na siedem minut przed zakończeniem regulaminowego czasu gry ustalił doświadczony Adrian Kasztelan.

GKS: Wawrzyński – Kubala, Ziółkowski, Kaźmierczak, Górecki – Stanowski, Kasztelan (86. Olejnik, Telesiewicz (88. K. Rychta), Grzejdziak (62. Rikszajd), Jędrzejczyk (90+2. Stańczyk) – Dudziński (85. Szynka).