ad

Ba, dwóch ludzi z Widzewa – Sebastian Rudol i Daniel Mąka miało za sobą łącznie ponad 160 występów w ekstraklasie. Byli także bramkarz Konrad Reszka i „pompowany” przez pewien portal piłkarski Kongijczyk Mereville Fundambu.

Gra toczyła się głównie na połowie GLKS. Pod bramką Macieja Młodziejewskiego widzewiacy jednak byli nieskuteczni. Golkiper z Dłutowa złapał strzał błyszczącego techniką Fundambu, a w kolejnej akcji Mąka przelobował bramkarza razem z bramką.

W 22. minucie nie było już przebacz. Po błędzie jednego z obrońców piłkę przejął Fundambu i skierował ją do siatki. Później Młodziejewski poradził sobie m.in. z mocnym uderzeniem z dystansu, po którym łodzianie zamiast gola mieli tylko korner. W 36. minucie bramkarz Dłutowa obronił główkę Rudola, ale wobec dobitki Fundambu był już bezradny. Było 0:2. Potem Młodziejewski bez zarzutu spisał się broniąc uderzenie przewrotką Mąki.

Dwie minuty po zmianie stron widzewiacy strzelili trzeciego gola, gdy do siatki trafił Mateusz Malec. W 53. minucie ten sam piłkarz po podaniu za linię obrony strzelił na 0:4. O dłutowianach nie można powiedzieć, że się nie starali. Ofiarną interwencję bolesnym urazem przypłacił Rudolf Siedlecki, szarpał z przodu Dominik Mosiński, na prawej stronie ambitnie walczył Łukasz Wojna, zaś w środku pola kilka razy błysnął doświadczony Wojciech Kleber. Ze strony pana Wojtka padł też jakiś strzał na bramkę – w 78. minucie z rzutu wolnego po faulu na Mosińskim posłał piłkę nad poprzeczką.

Hat-tricka chciał skompletować Fundambu, ale raz jego strzał zablokował obrońca, a w 88. minucie Młodziejewski na raty złapał jego kąśliwy strzał. Goście dopięli swego w 90. minucie, gdy strzałem z linii pola karnego Młodziejewskiego pokonał Argentyńczyk, Camillo Villareal. Argentyńczyk na trybunach miał swojego kibica – jegomość w okularach głośno w rodzimym języku podpowiadał zawodnikowi co ma robić na boisku, budząc zdziwienie wśród zgromadzonych za płotem sympatyków GLKS.

Dłutów: Młodziejewski – Witczak, Woch, Siedlecki, Skiba (77. Sońta) – Alfonso (55. Wojna), Ciniewski, Łańcuchowski, Kleber, Stolarek – Mosiński (89. Bukowiecki).