Dlaczego? Do silnej już drużyny Piotra Górnego dołączyli jeszcze Dawid Wójt i Paweł Załoga (obaj GLKS Dłutów), Dariusz Dolewka (Zawisza Rzgów) oraz Patryk Olszewski (Polonia Piotrków). Wśród testowanych znalazł się m.in. Mateusz Klimek z Włókniarza.

Tymczasem w Dłutowie z gry w futbol zrezygnowali stoper Kordian Suchanek i wszechstronny pomocnik Mateusz Pietras. Trener Piotr Urbaniak ma zatem dwie duże wyrwy do załatania w podstawowej jedenastce. Poza tym szkoleniowiec gminnej ekipy nie mógł w czwartek skorzystać z usług Adama Skiby i Bartłomieja Kaczmarka. Zaprezentował się za to (całkiem nieźle) były junior Włókniarza, Konrad Bernat.

W pierwszej połowie Iskra w jednej akcji trzykrotnie strzelała na bramkę testowanego golkipera z Dłutowa (Olszewski, Michał Kacprzyk i Kozłewski), ale piłka nie wpadła do siatki. Pierwszy kwadrans efektowną główką w poprzeczkę zamknął Mariusz Woch. Dwie minuty później było już 0:1. Kozłewski dostał piękną piłkę za linię obrony i z zimną krwią pokonał golkipera GLKS.

Potem strzał Olszewskiego z bramki wybił obrońca, a Łukasz Łukomski trafił w słupek. Gdy Olszewski trafił do siatki, okazało się, że był na dwumetrowym spalonym. Iskra nie wykorzystywała okazji – trafił Dłutów. W 41. minucie akcję Marcina Klucha skutecznie wykończył Paweł Jach (1:1). Nie minęła minuta, a Kozłewski popisał się efektownym strzałem z 20. metrów. Futbolówka poleciała „za kołnierz” bramkarza, odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki.

- Skończę z grą w piłkę, jak przestane strzelać – przyznaje 37-latek. – Sęk w tym, że nie chce przestać wpadać…

Po przerwie świetną zmianę dał Mateusz Żabolicki. Najpierw w 47. minucie ładnym strzałem sfinalizował zespołową akcję Iskry. Cztery minuty później „Żaba” idealnie zacentrował na głowę Łukomskiego, który w niezwykle efektowny sposób umieścił piłkę w siatce (1:4). Wreszcie w 55. minucie do siatki GLKS trafił Daniel Morawski, zabijając emocje w tym spotkaniu (1:5).

Iskra nieco przygasła, choć sam Olszewski dwukrotnie mógł wpisać się na listę strzelców. Gospodarze też próbowali, ale byli wyjątkowo nieskuteczni. Oko w oko z Wójtem stawali Kluch i dwukrotnie Dawid Rula, ale górą był bramkarz Iskry. Na pięć minut przed końcem Woch wreszcie znalazł drogę do siatki po podaniu Wojciecha Klebera i ustalił wynik meczu.

Dłutów: testowany – Rula, testowany, Woch, testowany – Kluch, Kleber, Rula, Ciniewski, Sendal – Jach. Na zmiany: Stelmach, Malinowski, Krystera, Stolarek, testowany, Bernat.

Iskra: Wójt – Pilarz, Załoga, Lipski – Klimek, M. Kacprzyk, D. Kacprzyk, Dolewka, Olszewski, Biskupski – Kozłewski. Na zmiany: Morawski, Żabolicki, Wojtunik, Boratyński, Łukomski,  testowany.