Do końca rundy zostały bowiem już tylko 4 mecze. O tak wysokiej karze zdecydował dziś ŁZPN. Kara ta jest pokłosiem czerwonej kartki, jaką 21-latek otrzymał w meczu 6. kolejki przeciwko Orłowi Piątkowisko. W 54. minucie tego meczu przy stanie 4:0 dla Włókniarza sędzia odgwizdał rzekomy faul goniącego rywala Klimka, co mocno wzburzyło młodego obrońcę, który ruszył w kierunku arbitra i prawie zetknął się z nim głową. W efekcie z czerwoną kartką musiał opuścić boisko, a teraz związek dodatkowo nałożył na niego karę zawieszenia na 5 meczów. Po meczu zawodnik przyznał, że „zagrzał się”, bo była to już jego trzecia z rzędu czysta interwencja, którą arbiter zakwalifikował jako nieprzepisową. Faktem jest, że wszyscy obecni na meczu widzieli, iż słuszny wagą arbiter zwyczajnie nie nadążał za akcjami obu drużyn.