Goście objęli prowadzenie już w 3. minucie, gdy Konrad Sadowski wykorzystał zagranie z lewej strony i z bliska wpakował piłkę do siatki. Zdobyty gol tak rozochocił przyjezdnych, że w 7. minucie próbowali strzelić bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego. Na szczęście Radomir Znojek był na posterunku i odbił piłkę.

W 14. minucie PTC wyrównało. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego bramkarz gości minął się z piłką, tę piętą podbił Dawid Kaźmierczak, a Piotr Szynka z bliska kopnął pod poprzeczkę. 180 sekund później było już 2:1. Po wyrzucie piłki z autu do Mateusza Klinga „Tyson” podciągnął trochę i huknął z 30 metrów. Futbolówka wylądowała w samym okienku bramki gości! „Fioletowi” chcieli iść za ciosem, ale Kamila Bartosa ubiegł bramkarz, a Piotra Szynkę w ostatniej chwili zablokował obrońca.

Goście też nie próżnowali. W 23. minucie po pomysłowo rozegranym kornerze, napastnik Polonii z rzech metrów kopnął wysoko nad bramką. W 27. minucie po podaniu Dawida Bednarkiewicza Bartos posłał piłkę do siatki, lecz sędzia odgwizdał pozycję spaloną asystującego pomocnika. Dwie minuty później padł gol dla gości, jak najbardziej prawidłowy. Jeden z obrońców PTC faulował z lewej strony pola karnego, a „jedenastkę” na gola zamienił Tomasz Franoszek.

W 36. minucie po raz kolejny pokazał się Kling, tym razem zagrywając znakomitą prostopadłą piłkę za plecy obrońców do Szynki. „Pepe” pewnie wykorzystał sytuację i było 3:2. Chwilę później Szynka znów stanął oko w oko z bramkarzem Polonii, lecz za daleko wypuścił sobie piłkę. W 39. minucie „Pepe” już się nie pomylił. Bramkarz gości wybijając piłkę trafił w nogi napastnika PTC, który bez skrupułów posłał piłkę do siatki.

Po zmianie stron gospodarze byli wyraźnie zadowoleni z prowadzenia, bowiem osiedli na laurach. Nieliczne próby – strzał Bartosa z 60. minuty obroniony przez bramkarza, czy uderzenie Klinga z 68. minuty w boczną siatkę – były nieskuteczne.

W końcówce sporo roboty miał Znojek, bo goście ambitnie, aczkolwiek chaotycznie dążyli do zdobycia kontaktowej bramki. Na nasze szczęście, nie udała im się ta sztuka i „fioletowi” odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu.

PTC – Polonia Andrzejów 4:2 (4:2)

Gole: Szynka 14., 36., 39., Kling 17. – Sadowski 3., Franoszek 29.,k.

PTC: Znojek – Kopka, Cholewiński, Kaźmierczak, Bartyzel – Klimek (63. Piasecki), Hiler, Kling (82. Stuchała), Bartos, Bednarkiewicz – Szynka (71. Cukierski).