Kolasa w rundzie jesiennej przywdziewał barwy PTC, do którego trafił z rezerw... Widzewa. Nastolatek występował wiosną tego roku w łódzkim klubie, dla którego zagrał 8 spotkań i strzelił 2 gole.
 
Latem Kolasa próbował sił w Pelikanie Łowicz i Omedze Kleszczów, ostatecznie trafił do „fioletowych”. W rundzie jesiennej zagrał 14 spotkań, w których pięciokrotnie wpisywał się na listę strzelców. Najpiękniejszą bramkę strzelił w meczu z KKS-em Koluszki (1:1), gdy popisał się wolejem a la Zinedine Zidane.
 
18-latka w jednym ze spotkań obserwował skaut Widzewa, były reprezentacyjny bramkarz Andrzej Woźniak. Czy to on polecił Krystiana do Widzewa?
 
W klubie z alei Piłsudskiego gra już jeden pabianiczanin. To 20-letni pomocnik Maksymilian Rozwandowicz.