W ekipie „zielonych” zabrakło doświadczonych Grzegorza Gorącego (uraz kostki) i Wojciecha Mordzakowskiego (pęknięte żebra). Część graczy zaprezentowała się w drużynie rezerw, która w sobotę uległa LKS Różyca 3:5.

– W pierwszej połowie mieliśmy bardzo dużą przewagę, lecz z wielu okazji bramkowych wykorzystaliśmy dwie. Autorami bramek byli Paweł Leonow i Tomasz Sęczek – mówi Jacek Zarzycki, prezes Włókniarza.

Po przerwie Włókniarz miał przestój, który zaowocował… utratą dwóch goli w ciągu pięciu minut. Na szczęście do gry wkroczył Maksymilian Kowalski, który celnym strzałem zapewnił zwycięstwo.

– Mogliśmy wygrać wyżej, lecz Kowalski z wolnego trafił w słupek – dodaje prezes.

Włókniarz: Olejnik – Kowalski, Leonow, Mendak, Stokłosa – Dobroszek, Potrzebowski, Dresler, Sęczek, Oliński – Sobytkowski. Na zmiany: Rudzki, Skowrinek, Kamiński, Wołynkiewicz.