Pabianiczanin nie strzelił rzutu karnego w meczu z mistrzem Polski, Piastem Gliwice. Stało się to w 71. minucie meczu. 24-letniego stopera przechytrzył słowacki golkiper Piasta, Frantisek Plach. Wówczas było 0:0. Teraz kibice klubu z Alei Unii zastanawiają się z pewnością, co by było, gdyby Rozwandowicz trafił do siatki.

Sześć minut później ŁKS, a konkretnie Artur Bogusz, strzelił samobója i przegrał 0:1.