Szybki rzut oka na metrykę zawodników powoduje gęsią skórkę. W zespole gospodarzy grali: 44-letni Marcin Ciniewski, 41-letni Jarosław Sońta i Paweł Jach, 39-letni Wojciech Kleber. W zespole PTC po boisku biegali 41-letni Dominik Kukieła, 39-letni Michał Wieczorek, 37-letni Łukasz Sikorski. Tylko się cieszyć, że panowie trwają na boiskach „okręgówki” w dobrym zdrowiu, bowiem zawodników w sile piłkarskiego wieku w powiecie pabianickim wyraźnie brak…

Mecz potwierdził, dlaczego obie ekipy od początku sezonu okupują mało zaszczytne dwa ostatnie miejsca w tabeli. Na boisku toczyła się zacięta walka w środku pola, piłkarze często padali na murawę, a zawartość piłki nożnej w boiskowych wydarzeniach była niska. Co nie znaczy, że nic się na murawie nie działo.

W 4. minucie Dawid Bukowiecki złapał strzał z ostrego kąta Patryka Wujaka. Osiem minut później po akcji Adama Siwirskiego, Patryk Stachowski wychodził sam na sam z Bukowieckim, ale zdecydowana interwencja Emila Łańcuchowskiego zażegnała niebezpieczeństwo. W 17. minucie przebudził się Dłutów, lecz strzał i poprawka Wojciecha Golika odbijały się od obrońców „fioletowych”.

Z rzutu wolnego nad bramką uderzał Wujak. W odpowiedzi, także z wolnego, huknął Dominik Mosiński. Paweł Bryl odbił piłkę, lecz żaden z miejscowych nie pospieszył z dobitką. W 29. minucie dość ekwilibrystycznie w dalszy róg próbował trafić Paweł Jach, lecz nie wcelował w bramkę. Potem dwukrotnie chybił Wujak (strzał głową, potem uderzenie z daleka), a gospodarze zmarnowali szansę na gola „do szatni”, gdy Mosiński wkręcił w ziemię Dawida Prochunia, ale nikt nie przeciął jego podania wzdłuż bramki.

Po zmianie stron jako pierwszy z rzutu wolnego nad bramką strzelał Mariusz Woch.

W 58. minucie znów stoper GLKS podszedł do rzutu wolnego z 25. metrów. Tym razem nie celował po „okienkach”, lecz kopnął mocno w dolny róg. Bryl nie sięgnął piłki lecącej tuż nad ziemią i było 1:0.

Gospodarze groźniej atakowali, w akcjach PTC brakowało konkretów. W 67. minucie Bryl złapał lekki strzał Dawida Krystery. Cztery minuty później po uderzeniu Mosińskiego, golkiper PTC „wypluł” piłkę, ale dobijającego Łukasza Wojnę zablokował Filip Stuchała. Chwilę później Marcin Bączał o mały włos nie zaskoczył własnego bramkarza. Wreszcie uderzenie Jacha na róg sparował Bryl.

W końcówce było nerwowo. Najpierw Jach staranował w polu karnym Bryla, a w rewanżu Wiktor Janecki bezpardonowo potraktował Wiktora Witczaka. Na szczęście obie ekipy skończyły mecz w komplecie.

Dłutów: Bukowiecki – Łańcuchowski, Woch, Witczak, Ciniewski – Mosiński, Kleber, Golik (64. Sońta), Wojna, Krystera – Jach.

PTC: Bryl – Prochuń (78. Jankiewicz), Bączał, Hiler, Stuchała – Wieczorek, Sikorski, Kwiatkowski, Siwirski (38. Kukieła), Stachowski (84. Janecki) – Wujak.